Katowice, dn. 1 lipca 2020 r.
Epidemia uderza we wszystkie sektory energetyki, choć każdy z nich inaczej przechodzi ten stan. Na pierwszym miejscu bezdyskusyjnie jest bezpieczeństwo energetyczne kraju, ale o potrzebie wsparcia wciąż przypominają poszczególne branże. Czy w kryzysie jeszcze obowiązuje idea zrównoważonego rozwoju i transformacji energetycznej? Odpowiedzi poszukuje w ostatnich tygodniach Regionalna Rada ds. Energii.
Kluczowa współpraca wszystkich sektorów w epidemii
- System energetyczny Polski, w tym naszego regionu uzależniony jest od wielu zewnętrznych czynników, co widzimy szczególnie dziś, w dobie epidemii. Jednocześnie tym, co może mu zapewnić względną stabilność w kryzysie jest współpraca wszystkich kluczowych sektorów - mówi Janusz Koper, Przewodniczący Regionalnej Rady ds. Energii, Wiceprezydent Rybnika, dodając:
- Oczywiście najważniejszą rolę odgrywają w tym zakresie przedsiębiorstwa energetyczne i wydobywcze. Jednak ważnym partnerem energetyki, zwłaszcza w kontekście transformacji, jest środowisko nauki i samorządów.
Taki wielosektorowy dialog w ostatnich tygodniach toczy się w mniej lub bardziej bezpośredni sposób na forum Regionalnej Rady ds. Energii, która działa od 2013 r. w województwie śląskim z inicjatywy Śląskiego Związku Gmin i Powiatów.
Każdy sektor inaczej przeżywa kryzys
Każdy z sektorów, które są kompetentne w dziedzinie szeroko rozumianej energii, w innej skali i innym zakresie odczuwa ograniczenia wynikające z epidemii. Każdy z nich rozpoczął 2020 r. z założeniem zrealizowania określonych działań. W przypadku przedsiębiorstw energetycznych i samorządów były to na przykład plany na konkretne inwestycje poprawiające efektywność energetyczną. Z kolei dla sektora nauki planowane przedsięwzięcia były związane z nowymi projektami badawczymi.
- Kontynuujemy projekty, które już rozpoczęliśmy. Co do nowych aktywności na tym polu, to staramy się z nich nie rezygnować. Jednocześnie ich zakres i czas realizacji musimy dostosować do aktualnych uwarunkowań – mówi prof. Paweł Sowa, Dziekan Wydziału Elektrycznego Politechniki Śląskiej.
Z uwagi na duży potencjał naukowy w naszym regionie i jego specyfikę w sferze energetyki, działalność uczelni wyższych od lat jest znaczącym bodźcem do wdrażania innowacyjnych rozwiązań, z myślą o zrównoważonym rozwoju województwa.
Bezpieczeństwo energetyczne najważniejsze
Epidemia spowodowała, że wiele firm w połowie marca i w kwietniu znacząco ograniczyło lub zawiesiło swoją działalność. To też przełożyło się na ich zapotrzebowanie energetyczne, czyli ilość zużytej energii w ramach ich działalności. Mimo, że od ponad miesiąca polska gospodarka jest odmrażana i aktywność wielu przedsiębiorców wróciła, to jednak wciąż w wielu przypadkach dzieje się to w okrojonej formie.
- Wciąż odnotowujemy spadki zapotrzebowania na energię elektryczną, choć te największe – przynajmniej na pewien czas – są już za nami. To oznacza oczywiście konkretne straty finansowe – mówi Grzegorz Krajewski, Dyrektor Departamentu Operatora Sieci w TAURON Dystrybucja S.A.
Grzegorz Krajewski wyjaśnia, że te trudne okoliczności nie zwalniają operatorów systemu dystrybucji z obowiązku zapewnienia pewnych dostaw energii elektrycznej do wszystkich klientów i przyłączania nowych. Przypomina, że niepodważalnym kryterium ich działalności jest bezpieczeństwo energetyczne.
Górnictwo prosi o wsparcie nie tylko dla siebie
W dobie epidemii podmioty z sektora energetycznego i wydobywczego, analogicznie do innych branż gospodarki, wdrożyły odpowiednie środki bezpieczeństwa. Sytuacja wymusiła również podjęcie przez nie działań oszczędnościowych, ale tylko w ramach wydatków, które nie rzutują wprost na jakość oferowanych usług. Jednak coraz częściej słychać głosy poszczególnych branż w tej sferze, które wskazują na konieczność wsparcia. Na początku maja sektor wydobywczy wystosował w tej sprawie list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego.
Górnicza Izba Przemysłowo-Handlowa w swoim wystąpieniu podkreśla, że pogarszająca się sytuacja spółek górniczych, w tym zwłaszcza Polskiej Grupy Górniczej, rzutuje na funkcjonowanie wielu podmiotów działających w tzw. sferze okołogórniczej. Górnictwo z powodu kryzysu wstrzymało zakup materiałów i części oraz zleconych wcześniej usług kooperacyjnych, ale też ograniczyło, czy całkowicie zrezygnowało z już podpisanych kontraktów.
- To z kolei rodzi problemy finansowe po stronie spółek powiązanych z naszą branżą. Obawiamy się nie tylko o pracowników podmiotów z branży górniczej, ale o tysiące innych, z mniejszych firm, z którymi współpracujemy – podsumowuje Piotr Kryszak, Wiceprezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej.
Transformacja energetyczna i zrównoważony rozwój wciąż w cenie
Transformacja energetyczna Polski, w tym zwłaszcza naszego regionu to wyzwanie, które jest wciąż aktualne. Tak uważają samorządy lokalne i władze województwa śląskiego.
- Nasz sposób patrzenia na transformację energetyczną regionu się nie zmienił. Projektowany na kolejne lata regionalny program operacyjny będzie wspierał innowacyjne inwestycje w zieloną energię – mówi Barbara Kubiak, Zastępca Dyrektora Departamentu Projektów Regionalnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.
Przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego przypominają, że trwają intensywne prace nad ustanowieniem Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Będzie on kolejnym narzędziem finansowym, który wzmocni zmiany struktury energetycznej województwa, tak aby idea zrównoważonego rozwoju była rzeczywiście realizowana.
W obliczu kryzysu gospodarczego pojawia się też ryzyko zwiększenia się zjawiska ubóstwa energetycznego. To być może będzie wymagało zmodyfikowania dotychczasowego mechanizmu udzielania pomocy osobom, które nie są w stanie samodzielnie zaspokoić swoich potrzeb energetycznych.
Jednocześnie samorządowcy – patrząc na aktualny kryzys w finansach samorządowych – martwią się też, że w dłuższej perspektywie czasu mogą stanąć pod przysłowiową ścianą, jeśli chodzi o możliwość realizowania inwestycji w energetyce, w tym np. stawiające sobie za cel poprawę jakości powietrza.
- Wiele działań proefektywnościowych do tej pory realizowaliśmy wspólnie z mieszkańcami. Odbywało się to przy znaczącym zaangażowaniu środków zewnętrznych, ale też częściowo pieniędzy miasta i konkretnych beneficjentów. Teraz kryzys dotyka wszystkich budżetów i trudno przewidzieć, czy taki montaż finansowy uda się zachować – mówi Janusz Koper, Wiceprezydent Rybnika.
Nadzieja w nowych rozwiązaniach
Wszystkie sektory związane z energetyką stoją wobec podobnego dylematu. Muszą realizować swoją misję i wypełniać powierzone zadania w wyjątkowo niekorzystnych uwarunkowaniach gospodarczych. Jednocześnie nie powinny zapominać o długofalowych priorytetach.
- Troska o zachowanie miejsc pracy i przychody, które zapewnią przetrwanie, będą miały pierwszeństwo przed wprowadzaniem nowych rozwiązań. Jednak bez innowacyjności w sektorze energii w dłuższej perspektywie, napotkamy na nowe ograniczenia, związane na przykład ze starzejącą się infrastrukturą elektroenergetyczną – tłumaczy Bożena Herbuś, Inżynier Miejski w Urzędzie Miasta Częstochowy, Sekretarz Regionalnej Rady ds. Energii.
Dlatego też w dyskusji, która toczy się na forum Regionalnej Rady ds. Energii w ostatnim czasie poza szeregiem znaków zapytania i obaw, pojawia się też wniosek, który budzi nadzieję:
- Kryzysowe okoliczności mogą wymusić nowe, niestandardowe rozwiązania, które być może pomogą realizować nam w energetyce najważniejsze cele. Przy założeniu wielosektorowej współpracy, mamy szansę na dalsze wdrażanie strategii zrównoważonego rozwoju – podsumowuje Bożena Herbuś.
Regionalna Rada ds. Energii - gremium o charakterze opiniotwórczym i konsultacyjnym, powołane z inicjatywy Śląskiego Związku Gmin i Powiatów w 2013 r., działające w województwie śląskim:
fot. Pixabay