Czy 30 lat to dużo? W przypadku przypadającej w tym roku 30. rocznicy odbudowy samorządu lokalnego w Polsce szukamy odpowiedzi na pytania, o to jak minął ten czas i co z tej historii chcemy zaczerpnąć na przyszłość. Dokładnie 27 maja, 30 lat temu odbyły się pierwsze wolne wybory do rad gmin. Tego dnia co roku obchodzimy też Dzień Samorządu Terytorialnego. Wspomnień, refleksji i wniosków płynie wiele ze strony całego środowiska samorządowego. Jednak we wszystkich tych głosach można usłyszeć symptomatyczne hasła: współpraca, wsparcie, wspólnota.
- Entuzjazm, zaangażowanie, determinacja, to chyba najważniejsze uczucia, które towarzyszyły początkom samorządności w Polsce – mówi Marian Błachut, Burmistrz Czechowic-Dziedzic, członek Zarządu Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, dodając:
- Nie mieliśmy doświadczenia, ale chcieliśmy wziąć lokalne sprawy w swoje ręce i tworzyć małe ojczyzny, w których wszyscy czujemy się jak „u siebie”.
Zmieniliśmy lokalny krajobraz i swoje postawy
30 lat temu otaczająca rzeczywistość niczym nie przypominała obrazu, który teraz widzimy, gdy patrzymy przez okno w swoim mieszkaniu, czy szybę samochodu mijając infrastrukturę publiczną. Zmieniło się prawie wszystko i to nie tylko w wymiarze materialnym, jak dostęp do usług publicznych, ale też w zakresie naszych postaw i budowania relacji w skali lokalnej.
- Dzisiaj wiemy, że równie ważne jest inwestowanie w infrastrukturę drogową, kanalizacyjną czy edukacyjną, jak i w więzi międzyludzkie. Dopiero te dwa elementy tworzą lokalną przestrzeń, w której chcemy naprawdę żyć – podkreśla Maciej Gogulla, Wójt gminy Pilchowice, członek Zarządu Śląskiego Związku Gmin i Powiatów.
Rzeczywiście, jeśli wziąć pod lupę lokalne inicjatywy, które tworzą się w miastach i gminach w całej Polsce, można zobaczyć tę samą tendencję. Wspólnie wygenerowana energia związana z chęcią poprawy wybranego fragmentu lokalnej rzeczywistości, zawsze rodzi ten sam pozytywny efekt. W tym też wyraża się nasza dojrzałość w rozumieniu definicji społeczeństwa obywatelskiego:
- Aktywność mieszkańców mobilizuje nas, samorządowców, do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Z jednej strony chcemy wspierać pomysły wspólnot lokalnych. Z drugiej strony podnosimy sobie poprzeczkę w wykonywaniu bieżących zadań - mówi Dariusz Skrobol, Burmistrz Pszczyny, członek Zarządu Śląskiego Związku Gmin i Powiatów.
Dzisiaj budujemy lokalną przestrzeń na różne sposoby. Tworzymy długofalowe przedsięwzięcia, np. powołujemy stowarzyszenia czy fundacje wspierające wybraną grupę mieszkańców, czy też promujące dorobek historyczny naszej gminy. Równie chętnie uczestniczymy w akcjach, które rodzą się nagle i są odpowiedzią na konkretny problem występujący w naszej społeczności. Ostatnie miesiące są tego najlepszym przykładem.
- Z czasów studiów zapadło mi w pamięć takie zdanie: „przeciętny mieszkaniec Europy Zachodniej uczestniczy w życiu kilku organizacji samorządowych”. W tamtym okresie nie wiedzieliśmy do końca, czym taka organizacja jest… A dziś to oczywisty element w naszym lokalnym krajobrazie. Tak właśnie się zmieniliśmy – przypomina Dariusz Skrobol.
Mamy wspólne cele, ale musimy lepiej się rozumieć
Rocznice, zwłaszcza okrągłe, jak ta, którą samorząd lokalny świętuje w tym roku, zawsze zmuszają do diagnozy aktualnej sytuacji. Ojcowie pomysłodawcy polskiego, odnowionego samorządu, tworząc podstawy ustrojowe w tym zakresie, kierowali się sprawdzonymi doświadczeniami innych krajów. Istotą tych przemian miało być stworzenie warunków prawnych i organizacyjnych oraz przestrzeni w Państwie, w której władza lokalna z dużą swobodą reguluje i zarządza sprawami publicznymi dla dobra społeczności lokalnej.
Jak mawiał profesor Jerzy Regulski „…nie wystarczy mieć cel, trzeba jeszcze wiedzieć jak ten cel osiągnąć”. W ciągu 30 lat funkcjonowania samorządu lokalnego pierwotne cele zostały zastąpione nowymi, związanymi ze zmieniającą się rzeczywistością. Ich wyrazem były liczne, pionierskie w wielu dziedzinach inicjatywy realizowane w samorządach w całej Polsce. Zasadnicze cele, które obrał samorząd, dotyczące zaspokajania potrzeb wspólnot lokalnych i zapewniania rozwoju lokalnego, są nadal aktualne. Jednak są również kwestie, które wymagają naszej szczególnej uwagi:
- Musimy w większym stopniu rozumieć rolę samorządu lokalnego w naszym życiu i skomplikowane uwarunkowania, w których funkcjonuje. Jako wspólnoty lokalne jesteśmy zdecydowanie bardziej aktywni niż dziesięć czy dwadzieścia lat temu. Jednocześnie zapominamy, że w naszych działaniach i planach czasem napotykamy obiektywne przeszkody – wyjaśnia Piotr Kuczera, Przewodniczący Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, Prezydent Rybnika.
Jesteśmy w ciągłym procesie doskonalenia
Samorząd lokalny w znaczeniu materialnym i mentalnym to coś, co wciąż wymaga pracy, zaangażowania, a także – zwłaszcza w dobie epidemii – współpracy i wyrozumiałości. Rozwój wspólnot lokalnych, w najważniejszych dziedzinach życia, ciągle trwa. A silne samorządy to silne Państwo. Cieszymy się z dotychczasowych osiągnięć, ale jednocześnie wciąż mierzymy się z nowymi wyzwaniami, które powstają w sferze publicznej.
- Na barkach samorządów spoczywa wiele zadań i olbrzymia odpowiedzialność. W ostatnim czasie bardzo mocno nasze lokalne możliwości testuje koronawirus. Od początku marca z dnia na dzień, z godziny na godzinę, reagujemy na sytuację epidemiologiczną w kraju i naszych gminach. Wdrażamy nowe rozwiązania, albo sięgamy po te już sprawdzone. Działamy szybko i skutecznie, tak aby nasi mieszkańcy mogli czuć się bezpiecznie i z pewnymi ograniczeniami normalnie funkcjonować – mówi Grażyna Dziedzic, Prezydent Rudy Śląskiej, członek Zarządu Śląskiego Związku Gmin i Powiatów.
Diagnoza bieżącej sytuacji miast i gmin w świetle 30. rocznicy, poza wieloma budującymi wnioskami, skłania też niestety do niepokoju. Skutki epidemii oraz wiele zewnętrznych czynników w sumie sprawiają, że możliwości budżetowe na poziomie lokalnym są coraz bardziej ograniczone. Rzecz sprowadza się głównie do tego, że standard życia, który wspólnie wypracowaliśmy przez te trzy dekady i do którego się przyzwyczailiśmy oraz tempo rozwojuspołeczno-gospodarczego, nie są nam dane raz na zawsze. Kryzys gospodarczy w Państwie nieuchronnie odbije się również na finansach samorządowych, stawiając pod znakiem zapytania wiele dotychczasowych planów i zamierzeń.
Ten czas świętowania dobrze wykorzystamy
W tygodniu, w którym świętujemy samorządność w Polsce chcemy przede wszystkim wspólnie zgromadzić potencjał w postaci dobrych wspomnień, ponadczasowych wartości i ważnych wskazówek na przyszłość. To wszystko jest nam niezbędne do dalszej walki z epidemią, jak i tworzenia lokalnej rzeczywistości, w której każdy z nas czuje się dobrze. To zadanie, które powinniśmy wspólnie w tym szczególnym czasie wykonać, zarówno jako samorządowcy, jak i mieszkańcy poszczególnych miast i gmin.
Zacznijmy od życzeń dla samorządu lokalnego z okazji jego 30. rocznicy:
Korzystajmy z 30 lat doświadczeń i współpracujmy nadal ponad podziałami - Grażyna Dziedzic, Prezydent Rudy Śląskiej, członek Zarządu Śląskiego Związku Gmin i Powiatów
Mimo narastających problemów szukajmy w sobie nadziei, entuzjazmu i motywacji do stawiania im czoła – Marian Błachut, Burmistrz Czechowic-Dziedzic, członek Zarządu Śląskiego Związku Gmin i Powiatów
Budujmy mosty porozumienia i zrozumienia na poziomie lokalnym. Wspólnie wytworzona energia jest podstawą budowania naszych małych ojczyzn – Maciej Gogulla, Wójt gminy Pilchowice, członek Zarządu Śląskiego Związku Gmin i Powiatów
Niech aktywność mieszkańców inspiruje samorządowców, a sprawne działanie lokalnej władzy niech zachęca społeczności do włączania się w sprawy publiczne - Dariusz Skrobol, Burmistrz Pszczyny, członek Zarządu Śląskiego Związku Gmin i Powiatów
Pielęgnujmy ideę samorządności, tak aby każdy z nas, a zwłaszcza młodzi ludzie chcieli się z nią utożsamiać i wprowadzać ją w praktykę – Piotr Kuczera, Przewodniczący Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, Prezydent Rybnika.