ZO Związku proponuje zmiany w finansowaniu i organizacji oświat

Katowice, dn. 3 lipca 2020 r.

 

Samorządy z niepokojem patrzą w przyszłość oświaty w Polsce. To nie tylko kwestia epidemii, obawy są bardziej fundamentalne. Jak wobec wielu innych wyzwań zapewnić młodym mieszkańcom gmin i powiatów dostęp do dobrej jakości kształcenia? I jak zagwarantować kadrze nauczycieli satysfakcjonujące warunki pracy? Zgromadzenie Ogólne Śląskiego Związku Gmin i Powiatów proponuje w swoim stanowisku zmiany w finansowaniu i organizacji oświaty.


Nakłady na system oświaty z roku na rok rosną. Samorządy wciąż dokładają własne środki do otrzymywanej subwencji oświatowej, co dzieje się kosztem innych zadań, również ważnych z punktu widzenia wspólnot lokalnych.
 

- Wysokość subwencji jest absolutnie nieadekwatna do ponoszonych kosztów organizacji oświaty – mówi Łukasz Komoniewski, Prezydent Będzina, Wiceprzewodniczący Śląskiego Związku Gmin i Powiatów. Takie wypowiedzi od lat słychać w środowisku samorządowym.

Oświata uderza w samorządowe budżety

Problemem jest tzw. luka finansowa, czyli różnica między poziomem otrzymywanych środków w ramach części oświatowej subwencji ogólnej a wydatkami bieżącymi na oświatę. W ostatnich trzech latach wzrosła zdecydowanie. Dziś pola finansowego manewru w tej dziedzinie samorządy lokalne właściwie już nie mają.

- Obawiamy się nie tylko o to, jak długo uda się nam udźwignąć finansowanie oświaty. Boimy się, że problemy „oświatowe” będą gwoździem do trumny dla budżetów samorządów – uzupełnia Piotr Kuczera, Przewodniczący Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, Prezydent Rybnika.

Dlatego 3 lipca podczas zdalnej sesji Zgromadzenia Ogólnego przedstawiciele gmin i powiatów zrzeszonych w Śląskim Związku Gmin i Powiatów przyjęli stanowisko w tej sprawie. Stanowczo apelują w nim o wprowadzenie pilnej zmiany w systemie finansowania i organizowania oświaty w Polsce. Samorządy postulują trzy zasadnicze kwestie:

  • zniesienie ograniczenia wpływu samorządów na kształtowanie sieci przedszkoli i szkół;
  • zmianę zasad dotowania niepublicznych szkół i placówek oświatowych;
  • likwidację wypłat jednorazowego dodatku uzupełniającego.

Optymalna edukacja? Samorządy mają związane ręce

- Politykę oświatową w świetle aktualnych przepisów tworzy właściwie kurator oświaty, gdyż to ten organ autonomicznie decyduje o sieci przedszkoli i szkół. Jednocześnie często nie posiada wiedzy co do lokalnych uwarunkowań w danej gminie – wyjaśnia kontekst pierwszego postulatu Zgromadzenia Ogólnego Krzysztof Matyjaszczyk, Wiceprzewodniczący Związku, Prezydent Częstochowy.
 

Wobec tego samorządy lokalne proponują powrót do kształtowania sieci przedszkoli i szkół w oparciu o stan prawny, który obowiązywał przed 2016 r. Wtedy bowiem rada gminy mogła ustalić sieć publicznych przedszkoli, oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych iinnych form wychowania przedszkolnego bez uzyskania wiążącej, pozytywnej opinii kuratora oświaty.

 

 

 

Samorządy lokalne odpowiadają za dostęp do edukacji i jej jakość, a więc w ich opinii muszą posiadać prawne możliwości optymalizowania funkcjonowania tego systemu, zgodnie z lokalnymi potrzebami. 

Szkoły niepubliczne i placówki oświatowe – od lat nadużycia

- Od lat informujemy organy administracji rządowej oraz organy ścigania o nadużyciach w szkołach niepublicznych i placówkach oświatowych. Polegają one na nieuzasadnionym wydawaniu środków publicznych mówi Piotr Kuczera, Przewodniczący Związku.

Jak wynika z kontroli przeprowadzonych w tego typu placówkach - w skali całego kraju -dochodzi do omijania obowiązujących przepisów. Proceder polega m.in. na zakładaniu szkoły (najczęściej policealnej dla dorosłych), pobieraniu dotacji w zawyżonej wysokości (inna liczba słuchaczy wykazywana w systemie informacji oświatowej, inna wynikająca z dokumentów procesu nauczania i jeszcze inna wskazywana do dotacji), a następnie likwidacji podmiotu (lub osoby) prowadzącego taką placówkę.

- Niestety wiele takich podmiotów uczyniło sobie z dotacji stałe źródło dochodu – mówi Łukasz Komoniewski, Prezydent Będzina.

Dlatego samorządowcy zrzeszeni w Związku postulują, aby przekazywanie dotacji dla niepublicznych szkół policealnych w całości było uzależnione od wyników egzaminów z kwalifikacji zawodowych. Odbywałoby się to więc podobnie, jak ma to miejsce w zakresie dofinansowania kształcenia młodocianych pracowników. Skutki obecnych ,,dziurawych” przepisów obciążają w największym stopniu samorządy dotujące niepubliczne licea ogólnokształcące dla dorosłych oraz szkoły policealne, na których działalność przeznaczają miesięcznie nawet kilka milionów złotych.

Potrzebne zmiany w karcie nauczycieli

Śląski Związek Gmin i Powiatów w swoim stanowisku proponuje wprowadzenie zmian w Karcie nauczyciela, które polegają na usunięciu przepisów dotyczących średnich wynagrodzeń (tj. art. 30 ust. 3, art. 30a i art. 30b).

- Odejście od średnich płac było już wcześniej dyskutowane. Aktualnie, ze względu na epidemię, jest to konieczne – mówi Prezydent Będzina.

Rzeczywiście w samorządowych głosach i w świetle nieuchronnej zapaści finansów gmin i powiatów, pojawia coraz większy niepokój związany z tym, gdzie znaleźć za kilka miesięcy środki finansowe na zwiększone wydatki z tytułu jednorazowego dodatku uzupełniającego.

Samorządowcy przypominają, że mechanizm średnich wynagrodzeń nauczycieli oraz zasada wyrównywania ich jednorazowym dodatkiem uzupełniającym budziły duże wątpliwości od samego początku ich wprowadzenia. Ten sprzeciw płynął też ze środowiska nauczycielskiego, gdyż rozwiązanie to jest sprzeczne z motywacyjnym systemem wynagradzania za pracę.

Dobra edukacja to wspólny cel

System oświaty to wiele złożonych elementów. Z jednej strony odpowiednia infrastruktura edukacyjna, której ograniczenia odczuwamy w czasie epidemii oraz podstawy programowe. Z drugiej strony składa się na niego określona kilkuszczeblowa struktura kształcenia, która w 2017 r. została zmodyfikowana, co niekorzystnie odbiło się na dostępności i jakości edukacji w Polsce. Jednocześnie system ten nie będzie działał sprawnie bez wykwalifikowanej kadry nauczycieli.

- Samorządy chcą tworzyć system edukacji, który daje nauczycielom satysfakcję zawodową i oczywiście finansową, bo od niej nie uciekniemy. Jednak zwracamy uwagę, że to powinien być cel, który stawia sobie państwo i rzeczywiście go realizuje. Dziś mamy wrażenie, że funkcjonuje on w sferze deklaracji, a ciężar finansowy przerzucany jest na samorządy – podsumowuje Piotr Kuczera, Przewodniczący Związku.

 

 

 

 

W trakcie zdalnej sesji Zgromadzenia Ogólnego Związku (3.07), w której uczestniczyło prawie 90 delegatów gmin i powiatów z województwa śląskiego przyjęto też stanowiska w innych sprawach, ważnych dla samorządu lokalnego:

  • w sprawie sytuacji finansowej jednostek samorządu terytorialnego;
  • w sprawie konieczności wsparcia sektora kultury, ze szczególnym uwzględnieniem wsparcia finansowego dla organizacji pozarządowych oraz samorządowych instytucji kultury;
  • apel w sprawie ograniczenia zjawiska suszy i przeciwdziałania skutkom zmian klimatycznych;

stanowisko ws. organizowania i finansowania systemu oświaty dostępne tutaj

ŚZGiP – jest największą regionalną organizacją samorządową w Polsce, zrzeszającą obecnie 140 jednostek samorządu terytorialnego z woj. śląskiego (w tym wszystkie miasta na prawach powiatu), jego misją jest służba na rzecz dobra publicznego w województwie śląskim poprzez wspieranie społeczności i samorządów lokalnych (www.silesia.org.pl).

fot. materiały prasowe ŚZGiP i Pixabay

Polecamy




Współpracujemy